Można nauczyć się widzieć Boga w prostych rzeczach, które dzieją się w codzienności. Czy dopuszczasz do siebie myśl, że Bóg może objawiać drugiemu przez twoje życie? Ciężko przyjąć coś takiego – w moim życiu? W takim życiu?
Dlaczego nie? Bóg jest dobry nawet dla niewdzięcznych i złych!
W koszmarze wojny wywołanej przez opętanego człowieka, objawia się ogromne miłosierdzie i czułość, do których zdolni są ludzie. Do których są powołani i których też pragną. Odpowiedzią Boga na zło jest miłosierdzie. On chce i objawia je w nas. Nie trzeba do tego sytuacji krytycznych bo to się również dzieje po cichu i niespektakularnie. To jest łaska. Życie Boga zjednoczone z życiem człowieka.
„Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny. Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone.
Dawajcie, a będzie wam dane; miarę dobrą, ubitą, utrzęsioną i wypełnioną ponad brzegi wsypią w zanadrza wasze. Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie”
To jest bardzo proste, nie trzeba wielkiej filozofii, żeby być chrześcijaninem. Można zacząć od uśmiechu, który dla drugiego może stać się znakiem dobroci Boga. Można też z drugiej strony – zobaczyć, że ktoś uśmiecha się do ciebie i w ten sposób doświadczyć łaski Obecności.
Boga można znaleźć w małych i prostych rzeczach.
