Po śladach – Mt 20, 17-28

Droga krzyżowa, którą w czasie Wielkiego Postu przeżywamy ma ważny cel. I nie jest nim na pierwszym miejscu doprowadzenie nas do łez nad tragicznym losem niewinnego Jezusa. On był świadomy swojej misji, przyjął ją w wolności, wiedząc co się wydarzy: „Syn Człowieczy zostanie wydany arcykapłanom i uczonym w Piśmie. Oni skażą Go na śmierć i wydadzą Go poganom, aby został wyszydzony, ubiczowany i ukrzyżowany”. Ty też.

Droga krzyżowa pomaga uświadomić sobie prawdę o własnym życiu. Daje odwagę, żeby przyjrzeć się własnym stacjom – osądom, upadkom, spotkaniom z matką i ojcem, odarciu z szat, ukrzyżowaniu. To jest konfrontacja z własną śmiercią oko w oko. Jednak nie musisz się bać – Jezus tą drogą już przeszedł. Możesz iść teraz razem z Nim.

„…a trzeciego dnia zmartwychwstanie”. To znaczy, że ty też. Odwagi.

Ostatnie wpisy