Józef

Jezus widział w Józefie czułość Boga” (cytaty z listu 'Patris Corde’ Franciszka o św. Józefie)

Człowiek stworzony na obraz i podobieństwo Boga, pomimo całej swojej biedy i grzechów, ma ciągle możliwość, żeby być Jego światłem, to znaczy stawać się objawieniem Boga dla drugiego. To się dzieje przez miłosierdzie, czułość, współodczuwanie, przebaczenie i pragnienie pojednania. „Bóg interweniuje przez wydarzenia i ludzi”. Dlatego całe chrześcijaństwo streszcza się w prostym prawie: Kochaj Boga, tak jak potrafisz a swojego bliźniego (tego, kto jest blisko), jak samego siebie. Warto jeszcze tylko podkreślić, że bardzo istotna w tym przykazaniu jest miłość do samego siebie, troska i czułość okazywana samemu sobie.

„Historia zbawienia wypełnia się „w nadziei, wbrew nadziei” poprzez nasze słabości. Zbyt często myślimy, że Bóg polega tylko na tym, co w nas dobre i zwycięskie, podczas gdy w istocie większość Jego planów jest realizowana poprzez nasze słabości i pomimo nich. (…) Jeśli taka jest perspektywa ekonomii zbawienia, to musimy nauczyć się akceptować naszą słabość z głęboką czułością. Zły sprawia, że patrzymy na naszą kruchość z osądem negatywnym, podczas gdy Duch z czułością wydobywa ją na światło dzienne. Czułość jest najlepszym sposobem dotykania tego, co w nas kruche.”

To jest szokująca moc, którą daje wiara – możliwość budowania życia na tym co słabe i kruche. Dobroć Boga pozwala przyjąć to, co po ludzku chciałoby się odrzucić. I paradoksalnie właśnie, jak wiele razy poświadcza to Słowo Boże, to co odrzucane przez ludzi i u Boga staje się drogocenne i wybrane.

„Józef uczy nas, że posiadanie wiary w Boga obejmuje również wiarę, że może On działać także poprzez nasze lęki, nasze ułomności, nasze słabości. Uczy nas także, że pośród życiowych burz nie powinniśmy bać się oddać Bogu ster naszej łodzi. Czasami chcielibyśmy mieć wszystko pod kontrolą, ale On zawsze ma szersze spojrzenie. (…) Życie duchowe, ukazywane nam przez Józefa, nie jest drogą, która wyjaśnia, ale drogą, która akceptuje. Jedynie na podstawie tego przyjęcia, tego pojednania, możemy również wyczuć wspanialszą historię, jej głębsze znaczenie.”

W czasie, kiedy mierzymy się z bardzo trudnymi doświadczeniami ta droga wydaje się najsensowniejsza. Przyjęcie i akceptacja tego, co jest przynosi pokój serca. Jest to droga uzdrowienia serca.

Dzisiejszy patron – św. Józef – zaprasza do wejścia na drogę wiary czyli zawierzenia. Oparcia się na mocy Boga, nawet jeśli idziesz przez ciemne doliny.

Bardzo polecam poczytanie i pomedytowanie listu Franciszka o św. Józefie. To genialny tekst, który może rzucić dużo światła na twoje życie!

List znajdziesz tutaj: https://bit.ly/2Waba97

Ostatnie wpisy