Odpowiedział Bóg Mojżeszowi: «Jestem, który jestem». I dodał: «Tak powiesz synom Izraela: Jestem posłał mnie do was».
Jakiś czas temu byłem świadkiem pewnej sceny, bardzo prostego wydarzenia, które stało się dla mnie czymś w rodzaju objawienia. Może to mocne słowo, ale dla mnie to przeżycie też było mocne. Byłem w odwiedzinach u pewnej rodziny – mama, tata, malutka córeczka. W którymś momencie przy jedzeniu mała jakoś się nieszczęśliwie ugryzła co naturalnie zaowocowało głośny płaczem. Wtedy tata wziął ją na ręce, przytulił i powiedział JESTEM.
W taki sposób w dzisiejszym czytaniu z Księgi Wyjścia przedstawia się sam Bóg. I w tamtym wydarzeniu mogłem to zobaczyć – Boga, który jest i do tego objawia się w prostych wydarzeniach ludzkiego życia. JESTEM oznacza bliskość, troskę, wsparcie, wreszcie czułość i miłosierdzie. To bycie 'dla’ – jak krzak, który płonie a się nie spala.
